Witajcie drodzy czytelnicy.
Teks ten powstał na skutek przypadkowego wejścia na stronę serwisu zajmującego się zbieraniem pieniędzy dla osób potrzebujących.
Moją uwagę zwróciła prośba Pani Joli, która to boryka się z problemem utrzymania sklepu. Jej marzeniem jest jego utrzymanie.
Wyobraźcie sobie poświęcenie tej kobiety skoro z braku możliwości utrzymania sklepu z dochodów, które są za niskie by opłacić wszystke zobowiązania postanowiła iść do pracy. Obecnie Pani Jola pracuje na etacie (jako sprzątaczka). Zarobione pieniądze przeznacza na pokrycie kosztów utrzymania sklepu. A to co pozostanie na życie.
Sklep ten otwiera na 4-5 godzin po zakończeniu pracy na etacie.
Wyobrażacie sobie jaj poświęcenie ?
Praca na etacie, po niej biegnie do sklepu, aby tylko go utrzymać.
Kiedy ta kobieta ma odpocząć ?
Trzeba zaznaczyć, że jej wiek jest bliski sześdziesiątki.
Dla chcących pomóc podaję link do strony na której można przekazać darowiznę dla tej wytrwałej i pracowitej kobiety.
POMOC DLA PANI JOLI.
Dziękuję za każdą wpłatę.